250 g miodu
150 g cukru najlepiej brązowego
125 g masła
450 g mąki
1 łyżeczka przyprawy korzennej
1 łyżeczka cynamonu
1,5 łyżki kakao
1 łyżeczka sody
1 jajko
1 łyżeczka waniliowego ekstraktu
szczypta soli
cukier puder wymieszany z cynamonem do posypania
lub lukier (20 łyżek cukru pudru na 8 łyżek gorącej wody i kilka kropel cytryny/ew.zapachu)
Miód lekko podgrzać i wsypać do niego cukier. masa ma być gładka ale nie skarmelizowana. dodać masło. Mieszać do połączenia składników. Ugotowane ziemniaki dobrze rozgnieść i wystudzone zmiksować mikserem/blenderem na gładką masę. Zostawić do całkowitego przestygnięcia.
Przestudzoną masę z miodu, masła i cukru przelać do dużej miski. Dodać ziemniaki, mąkę wymieszaną z przyprawą do piernika, kakao, wanilią, solą i sodą. Wbić jajko. Wyrobić jednolite ciasto. Ciasto nie klei się, nie można dosypywać mąki a jedynie lekko podsypywać wałek i blat/stolnicę.
Podzielić na 4 porcje ciasta i lekko rozwałkować (na 5-7 mm). Wycinać foremką kształty. Pierniczki układać na blasze wyłożonej papierem do pieczenia w 2-3 cm odstępach rosną.
Blachę wstawić do nagrzanego piekarnika 160°C i piec 6-7 minut a potem termoobieg kolejne 4-5 minut. Można też piec jednorazowo bez termoobiegu - wtedy dwie minuty dłużej lub tylko termoobiegiem, ale wtedy wyrosną mniejsze.
Ciepłe są miękkie, stygnąc nieco twardnieją, ale włożone do szczelnego opakowania znowu wracają do dawnej miękkości. Pyszne świąteczne poduszeczki!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Wypowiedz się! Zachęcam gorąco :)